Ciało świątynią Piękna!
Kuźnia – projekt edukacyjny skierowany do uczniów szkół ponadgimnazjalnych – w tym roku prowadzona jest pod hasłem: „Obudź w sobie Artystę!”. Zgodnie ze słowami Jana Pawła II: „…zadaniem każdego człowieka jest być twórcą własnego życia: człowiek ma uczynić z niego arcydzieło sztuki” („List do artystów”, 1999).
Na ostatnich warsztatach Kuźni (22 stycznia) uczestnicy przyglądali się bardzo ważnemu – zwłaszcza dla młodych – tematowi, jakim jest „ciało”. Starali się kształtować postrzeganie i wyrażanie siebie poprzez własną cielesność przy muzyce i z wykorzystaniem technik teatralnych! Opierali się przy tym na tekstach z nauczania Jana Pawła II.
Warsztat odbywały się w niecodziennej przestrzeni, bo w teatrze („Scena Lubelska 30/32”). A poprowadziła je instruktorka teatralna – Justyna Kazek.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji!
Człowiek jest bytem cielesnym. To takie proste stwierdzenie jest punktem wyjścia wielu wniosków. Choć aż tak materialne, ciało nie jest przedmiotem wśród innych przedmiotów. Jest ono najpierw kimś w tym sensie, iż jest manifestacją osoby, środkiem obecności dla innych, środkiem porozumienia, bardzo urozmaiconym środkiem wyrazu. Ciało jest słowem, mową. Jakiż cud i jakie ryzyko jednocześnie! Chłopcy, dziewczęta, szanujcie się, swe ciało i ciała innych! Niech wasze ciało służy waszemu głębokiemu ja! Niech wasze gesty, spojrzenia będą zawsze odbiciem waszej duszy! Uwielbienie ciała? Nie, nigdy! Pogarda ciała? Tym bardziej. Opanowanie ciała! Przemienienie ciała!
Przemówienie do młodzieży francuskiej (niewygłoszone)
Waszym powołaniem, drodzy Państwo, jest piękno. Tworzyć przedmioty piękne. Wywoływać piękno w wielorakiej materii ludzkiej twórczości: w materii słów i dźwięków, w materii barw i tonów, w materii rzeźbiarskich czy architektonicznych brył, w materii gestów, którymi wyraża się i przemawia to najszczególniejsze tworzywo świata widzialnego, jakim jest ludzkie ciało.
Przemówienie do przedstawicieli świata kultury
Warszawa, 13 czerwca 1987
Stwórca zadał człowiekowi jego ciało – jego męskość i jego kobiecość: […] przejrzysty znak międzyosobowej komunii, w której człowiek spełnia samego siebie poprzez autentyczny dar z samego siebie.
„Jest w ciele ludzkim zdolność wyrażania miłości, tej miłości, w której człowiek staje się darem.”
„Mężczyzną i niewiastą stworzył ich. Odkupienie ciała a sakramentalność małżeństwa.”
„Pokora ciała” i „pokora serca”. Ta pokora jest koniecznym warunkiem dla wewnętrznej harmonii człowieka, dla jego wewnętrznego piękna. Zauważcie dobrze – wy, młodzi – że jesteście właśnie w wieku, kiedy tak wielką wagę przywiązuje się do tego, by być pięknym lub piękną, aby podobać się innym!
Młodzieniec, panna powinni być piękni przede wszystkim i nade wszystko wewnętrznie. Bez tego wewnętrznego piękna wszystkie inne wysiłki skierowane jedynie do ciała nie uczynią – ani z niego, ani z niej – osoby naprawdę pięknej.
Przemówienie do młodzieży w Bazylice Świętego Piotra, 22 XI 1978r
Wy sami nie wiecie, jak jesteście piękni…
Wrażenia uczestników ostatnich warsztatów:
Najbardziej podobały mi się ćwiczenia w parach („odbicia lustrzane”), kiedy mogliśmy w skupieniu doświadczać własnego ciała i je poznawać. Poza tym kontakt z teatrem i wyrażanie swojej osoby poprzez ciało też jest ciekawym doświadczeniem. Fajnie, że każdy mógł pokazać siebie przez krótkie odegranie roli i zobaczyć, jak to jest być w centrum zainteresowania.
Paweł
Mnie również bardzo spodobało się ćwiczenie z „lustrzanym odbiciem”, którym był drugi człowiek. Tylko w relacji z drugim mogę być naprawdę piękny! Poza tym ciekawe było zadanie śledzenia własnej dłoni, z pełnym skupieniem właśnie na niej. Naprawdę byłem w stanie zachwycić się czymś tak prozaicznym jak moja dłoń! Scenki z autoprezentacjami też były świetne – okazało się, że większość z nas była w swoim żywiole!
Olek
Największe wrażenie wywarły na mnie ćwiczenia związane z oswajaniem własnego ciała. To dziwne, że na co dzień wykorzystujemy jedynie małą część tego ogromnego potencjału, który jest w nas.
Karolina
Uważam, że miejsce było genialne! Jeszcze nigdy nie byłam w teatrze po stronie sceny, znałam go tylko jako widz. To było niesamowite doświadczenie. Każde zadanie wydobywało ze mnie inne pozytywne emocje. Zabawa z „lustrzanym odbiciem” uświadomiła mi, że życie bez drugiego człowieka nie ma sensu i tylko przy nim można być pięknym. Warsztaty pomogły mi zrozumieć i zaakceptować mój wygląd. Może jeszcze nie w 100 procentach, ale teraz jestem bardziej świadoma tego, jak wyglądam. Warto pracować nad ciałem, a jeszcze bardziej nad uświadomieniem sobie, jak je dobrze „wykorzystywać”.
Paulina
Odkryłem, że występowanie przed innymi nie jest wcale takie trudne. Coś jakby się w środku odblokowało i teraz o wiele mniej się stresuję. Jedyna rzecz, która mi przeszkadzała: czas za szybko minął:)
Patryk
Warsztat – Ciało świątynią Piękna!
Nagranie z przebiegu zajęć.
[nggallery id=77]