Człowiek jako osoba to „dar i zadanie” – ma być twórcą samego siebie!
W Papieskiej Kuźni praca już wre! W ubiegłą sobotę (9 X 2010) ruszył projekt warsztatów edukacyjnych, których hasło – „Obudź w sobie Artystę!” – ma motywować nas do twórczej pracy nad naszym człowieczeństwem. Rozpaliliśmy ogień w piecu, poznaliśmy materię, którą mamy wykuć i narzędzia, które mają nam w tym pomóc.
Ogień = integracja!
Nic nie udałoby nam się dokonać, gdyby nie otwartość i pragnienie poznania siebie nawzajem.
Nasze pochodzenie, zainteresowania, pasje… wszystko, czym chcieliśmy się podzielić
na dobry początek między sobą to węgielki w ognisku integracji a zabawa i trochę ruchu
na świeżym powietrzu to powiew, który roznieca ogień.
Materia = człowiek jako osoba!
Czym będziemy się zajmować w tegorocznej Kuźni? Najprościej mówiąc, człowiekiem!
Ale teraz już wiemy, że na człowieka można patrzeć z różnej perspektywy a jego definicja będzie różna, w zależności od kryterium, jakie przyjmiemy (np. funkcja, cecha), co może prowadzić do uproszczeń (np. homo faber , czyli człowiek – twórca narzędzi, homo oeconomicus, czyli człowiek – istota ekonomiczna ). A przecież my chcemy widzieć siebie samych i innych całościowo i w pełni! Dlatego próbowaliśmy wspólnie zrozumieć z Janem Pawłem II założenia personalizmu.
Centralnym twierdzeniem personalizmu jest prawda o człowieku jako osobie. Karol Wojtyła (Osoba i czyn)/ Jan Paweł II podkreślał, że bycie osobą jest istotą bycia człowieka, natomiast patrzenie na człowieka przez pryzmat osoby pozwala na widzenie go integralnie(całościowo),
we wszystkich jego aspektach (zarówno duchowych jak i cielesnych). Dlatego bycie osobą pozwala nam na rozumienie siebie, kierowanie sobą i samorealizację, która najpełniej wyraża się w zdolności kochania.
Wyposażeni w „akcie stwórczym” w te trzy cechy osoby (rozumność, wolność i zdolność do miłości) chcemy rozpocząć „akt twórczy” naszego człowieczeństwa! A materii do tworzenia,jak się okazało, jest co niemiara! Nasze myśli, intelekt, emocje, cechy charakteru, wartości,
nasze ciało, postawa, relacje, czyny – to wszystko jest materią, którą otrzymaliśmy jako „dar i zadanie”, by tworzyć z nich „arcydzieło życia”.
Narzędzia = twórczość i sztuka!
W tym wielkim „zadaniu na całe życie” pomocą ma być nam szeroko pojęta twórczość.
Z jednej strony sztuka pozwala dotrzeć do istoty człowieczeństwa, tajemnicy osoby (Przemówienie do przedstawicieli świata kultury zgromadzonych w kościele Świętego Krzyża, Warszawa, 13 czerwca 1987) a z drugiej strony jest „narzędziem” odkrywania i rozwijania swojego „daru i zadania”.
„Artysta bowiem, kiedy tworzy, nie tylko powołuje do życia dzieło, ale poprzez to dzieło jakoś także objawia swoją osobowość. Odnajduje w sztuce nowy wymiar i niezwykły środek wyrażania swojego rozwoju duchowego. Poprzez swoje dzieła artysta rozmawia i porozumiewa się z innymi”.
(List do Artystów, Watykan 4 kwietnia 1999).
Już na pierwszym spotkaniu postanowiliśmy sprawdzić, na ile twórczość pomoże nam w zrozumieniu człowieka jako osoby, dlatego każdy z nas wylepiał przy pomocy własnych rąk i inwencji twórczej człowieka z gliny i wody. W naszej wyobraźni powstał kształt – forma (dla ułatwienia namalowaliśmy ją także na folii), którą zapełniliśmy gliną (materia) rozmiękczoną w wodzie (substancja).
Aby powstał taki człowiek, musieliśmy wykazać się nie tylko inwencją twórczą, ale i włożyć dużo wysiłku, by ugniatać glinę. I tak jest właśnie z tworzeniem naszego człowieczeństwa! Człowiek to forma, materia i substancja. Substancją – wodą jest osoba, bez której nie udałoby się nam nic stworzyć (to ona umożliwia ugniatanie i wszystko spaja), natomiast forma i materia to obszar naszej inwencji i pracy.
Po tym wprowadzającym spotkaniu, ruszamy prężnie do pracy nad własnym człowieczeństwem!
„«Być człowiekiem» – to podstawowe powołanie człowieka, być człowiekiem na miarę daru, jaki otrzymał. Na miarę tego, którym jest samo człowieczeństwo, a z kolei dopiero na miarę wszystkich talentów, jakimi został obdarzony.” List do Rodzin Gratissimam Sane, 1994 r.
Foto-relacja z warsztatu Kuźni: 1. warsztat Kuźni (Człowiek jako osoba to „dar i zadanie” – ma być twórcą samego siebie!)