NOWA EPOKA MISYJNA
o. Tomasz Szyszka svd
Encyklika misyjna „Redemptoris missio” ma już 18 lat. Papież Jan Paweł II podpisał ją 7 grudnia 1990 r. Już na początku tego dokumentu odnajdujemy ważne stwierdzenie, które jest podsumowaniem dotychczasowej działalności misyjnej Kościoła, a zarazem profetycznym spojrzeniem ku przyszłości: „misja Chrystusa Odkupiciela, powierzona Kościołowi, nie została jeszcze bynajmniej wypełniona do końca” i dalej „misja Kościoła dopiero się rozpoczyna i w jej służbie musimy zaangażować wszystkie nasze siły” (RM 1). Papież udziela w tej encyklice odpowiedzi na licznie pytania ówczesnych teologów, misjonarzy i wiernych dotyczące celu i sensowności misyjnej posługi Kościoła. Pytania dotyczyły tego, czy misje są jeszcze potrzebne albo czy nie są one przeżytkiem kończącej się epoki (wielowiekowego systemu kolonialnego) i dlatego należałoby ich zaniechać? Twierdzi też, że znajomość i wiara w Jezusa Chrystusa, nie są koniecznie potrzebne do zbawienia. Na te pytania Jan Paweł II odpowiada, odwołując się do słów św. Pawła „Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii” (1 Kor. 9, 16). Papież postawił też niejako kontr-pytanie dotyczące chrześcijańskiej tożsamości oraz autentyczności wiary: czy wierzymy w Chrystusa i miłujemy Go? Nie bez powodu papież podkreślił, że misje są sprawą wiary: „w dziejach Kościoła bowiem rozmach misyjny był zawsze oznaką żywotności, tak jak osłabienie jest oznaką kryzysu wiary” (RM 2). Dlatego też Jan Paweł II w pierwszym rozdziale szeroko omawia tematykę dotyczącą osoby Jezusa Chrystusa jako jedynego zbawiciela, który proponuje całej ludzkości „radykalną nowość życia” (RM 7). Przestrzega przed zredukowaniem wiary i wynikającej z niej odpowiedzialności za misje do wymiaru horyzontalnego, czyli takiego, w którym element nadprzyrodzony jest pomijany.
Drugi rozdział encykliki poświęcony jest tematowi, który bez wątpienia był motywem przewodnim w nauczaniu Jezusa Chrystusa, czyli Królestwo Boże. Działalność misyjna Kościoła jest bowiem powiązana z Królestwem Bożym, o którym Jezus powiedział: „Królestwo Boże jest bliskie”. Dopełnieniem tego wątku jest rozdział poświęcony Duchowi Świętemu, którego papież nazywa „głównym sprawcą misji” (RM 21). To właśnie On – od momentu zstąpienia na uczniów Jezusa Chrystusa w Jerozolimie – kieruje Kościół ku „niezmierzonym horyzontom misji wśród narodów”. Wskazuje też na wyzwania, przed jakimi stawia uczniów Jezusa w kolejnych tysiącleciach, czyli na misyjne drogi i na nowe konteksty, w których winna być prowadzona działalność misyjna. Jan Paweł II podkreśla, że tak jak zmienia się świat, a tym samym pojawiają się nowe konteksty społeczno – kulturowo – polityczne, tak też Kościół musi je umieć rozpoznawać i traktować je jako wyzwanie, a nie tylko jako zagrożenie. Ta tematyka jest rozważana w czwartym rozdziale encykliki. Papież dokonuje w nim nowego rozłożenia akcentów. Pisze, że jest tylko „jedna jedyna misja Kościoła”, ale konkretyzuje się ona w trzech odmiennych sytuacjach (RM 33). Pierwszą jest misja „ad gentes”, skierowana do narodów i środowisk, „w których Chrystus i Jego Ewangelia nie są jeszcze znane”. Drugą jest działalność duszpasterska we wspólnotach ludzi wierzących i praktykujących. Zaś trzecim zakresem jest nowa ewangelizacja, która powinna być podejmowana wszędzie tam, gdzie „grupy ochrzczonych utraciły żywy sens wiary”. Tym samym papież dał nowe uzasadnienie powiązań pomiędzy misjami „ad gentes” (na bliblijnych krańcach świata) a wymogami nowej ewangelizacji w całym Kościele. Encyklika wspomina „kręgi terytorialne”, czyli te obszary w sensie geograficznym, gdzie była prowadzona i nadal jest realizowana działalność misyjna (w Afryce, w Azji, w Ameryce). Jednakże wskazuje też na „nowe światy i zjawiska społeczne”, jak na przykład wielkie miasta, gdzie powstają nowe wzorce życiowe i nowe formy kultury. Najciekawszą bodaj nowością w encyklice jest passus dotyczący „współczesnych areopagów”, których Kościół nie może pominąć ani lekceważyć (RM 37c). Współczesny Kościół stoi wobec trudnego wyzwania adekwatnego głoszenia i wcielania Ewangelii w różne kultury narodów, według kryteriów inkulturacji i dialogu.
Realizacja tego niełatwego zadania winna się dokonywać według nauczania papieża, na bazie dojrzałej wiary i duchowości misyjnej, czyli podporządkowania się Duchowi Świętemu i zakorzenieniu w Jezusie Chrystusie. Kończąc encyklikę, Jan Paweł II napisał: „widzę świt nowej epoki misyjnej” (RM 92). Jest to wyraźne zaproszenie względem chrześcijan nowego tysiąclecia do rewizji swoich poglądów na dzieło misyjne oraz twórczego włączenia się w jego realizację.
Ojciec Tomasz Szyszka jest misjologiem oraz misjonarzem. Należy do Zgromadzenia Słowa Bożego (Księża Werbiści). Po ukończonych studiach z zakresu teologii i misjologii w Wyższej Szkole Filozoficzno-Teologicznej w Niemczech, przez kilka lat pracował jako misjonarz na Altiplano w Boliwii.
Jest adiunktem w sekcji misjologii (katedra historii misji) na Wydziale Teologicznym UKSW w Warszawie. Jest członkiem zarządu Instytutu Misjologicznego w Sankt Augustin k. Bonn oraz członkiem zarządu Stowarzyszenia Misjologów Polskich.