Jak wszyscy wiemy, w ostatnim dniu maja na Placu Teatralnym odbyła się wielka impreza pod nazwą Miasto Miłosierdzia. W jego organizację włączyła się aktywnie nasza „Kuźnia”. Przecież w każdym mieście kowale mają swój warsztat. Był to więc prawdziwy egzamin organizacyjny. Mieliśmy zagospodarować własny namiot – stoisko.
Dlatego od samego rana w Mieście słychać było uderzenia młota, które śwadczyło o tym, że „Kuźnia” żyje. Nie było to wykuwanie podków. Każdy, kto zawitał do naszego namiotu mógł jednak wybić sobie okolicznościową monetę z logo Miasta Miłosierdzia. W zamian trzeba było wrzucić pieniążek do skarbonki i na specjalnej karcie oddać głos na organizację, która najlepiej zaprezentowała się na imprezie. Zwycięska organizacja otrzymała całą pulę złożoną w skarbonce.
Bicie monet przykuwało uwagę wielu przechodniów. Poza tym mogli oni również zapoznać się z programem „Razem łatwiej wolontariat”, a także stworzyć razem z nami „wzorowego wolontariusza”. Słowem – wielka promocja wolontariatu.
„Kuźnia” w Mieście Miłosierdzia spełniła swój cel – była jednym z najbardziej żywych i ciekawych stoisk. „Kuźniowicze” również nie zawiedli – byli prawdziwmi współorganizatorami naszego przedsięwzięcia.
[nggallery id=70]