José Mourinho, trener Realu Madryt, pewnego razu przytoczył słowa Jana Pawła II, niejednokrotnie kierowane przez papieża do sportowców: „Nie jesteś tylko mistrzem na boisku, ale człowiekiem, który całą swoją postawą daje przykład wielu młodym ludziom, którzy potrzebują lidera, a nie idola”.
Polski Papież był sympatykiem FC Barcelony, posiadał nawet corocznie odnawianą legitymację członkowską katalońskiego klubu.
Swego czasu hiszpański klub przekazał na cel charytatywny koszulkę mistrza futbolu – Ronaldinho. Licytowany trykot (z numerem socio 108 000 – numerem legitymacji członkowskiej Papieża) opatrzony miał być imienną dedykacją od samego Brazylijczyka, uznanego wówczas za najlepszego piłkarza świata. Przedmiot licytacji był unikatowy, gdyż koszulka została dodatkowo opatrzona datą 18 maja 2006, a więc datą 86. rocznicy urodzin Jana Pawła II. Polskie pochodzenie Karola Wojtyły nie było bez znaczenia dla Ronaldinho – na koszulce znalazła się dedykacja od piłkarza w języku polskim oraz imię i nazwisko zwycięzcy aukcji. Udział w aukcji wzięły aż 172 firmy i osoby prywatne. Losy aukcji rozstrzygnęły się właściwie ostatniego dnia, gdy licytowane kwoty zaczęły rosnąć w coraz szybszym tempie. Suma, którą udało się osiągnąć (22 500 zł), przerosła jednak najśmielsze oczekiwania organizatorów.
Zdobyte fundusze przekazano wówczas na zakup specjalistycznego sprzętu medycznego, m.in. pulsoksymetru, dla Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu.