Marcowe warsztaty już za nami. Tym razem odbyliśmy podróż krótszą niż dotychczasowe. Płynęliśmy bowiem z Ameryki Południowej do Ameryki Północnej. Zaczęliśmy od przyjrzenia się mapie i poznania najważniejszych miejsc kontynentu, do brzegu którego dobiliśmy.
Początek spotkania okazał się dość tajemniczy. Przyglądaliśmy się losom bohaterki krótkiego filmiku i zastanawialiśmy się, dlaczego jest smutna, ciągle się spieszy, odwołuje spotkania z bliskimi osobami, rezygnuje z tego, co dla niej najważniejsze… Okazało się, że źródłem problemów jest… Hamburger! Postanowiliśmy go osądzić! Pan Hamburger stanowił symbol współczesnego świata, którego dotyczyła rozprawa sądowa. Na sali sądowej znaleźli się: prokuratorzy, adwokaci, sędziowie przysięgli, sędzia, świadkowie oraz protokolant. Prokuratorzy sporządzili akt oskarżenia, adwokaci – akt obrony, protokolant – raport z przebiegu rozprawy, świadkowie złożyli zeznania, sędziowie przysięgli przedstawili swoje opinie, natomiast sędzia wydał werdykt, w którym stwierdził, że nie można jednoznacznie orzec czy współczesny świat jest dobry, czy zły – możemy korzystać z tego, co nam oferuje, ale we wszystkim powinniśmy znaleźć złoty środek.
Po zakończonej rozprawie zastanawialiśmy się jaka jest rola rodziny w dzisiejszych czasach. Poznaliśmy także nauczanie papieskie dotyczące tego zagadnienia.
Bardzo twórczym zadaniem było tworzenie naszych rodzinnych herbów. Zastanawialiśmy się, co charakterystycznego jest w naszych rodzinach, co mogłoby zostać zamieszczone w godle. Okazało się, że pomysły mieliśmy przeróżne, poczynając od serca pokazującego miłość panującą w rodzinie, poprzez bochenek chleba, od którego pochodzi nazwisko, aż po różne dyscypliny sportowe ukazujące wspólną rodzinną pasję.
Wyprawa do Ameryki Północnej obfitowała w emocje związane z obradami na sali sądowej. Działo się, oj działo, podczas tego spotkania! W kwietniu płyniemy dalej. Nasza wyprawa nabiera rumieńców i robi się coraz goręcej.
Do zobaczenia na kolejnym kontynencie już w kwietniu!
[nggallery id=117]
