Kwietniowe warsztaty Papoladnii już za nami. Spotkaliśmy się w sobotę 21 kwietnia. Wiosna w pełni, więc rozpoczęliśmy od robienia kwiatków z bibuły, które później rozłożyliśmy na chuście KLANZY i wyrzuciliśmy w powietrze. Było bardzo kolorowo! Zabawy z chustą towarzyszyły nam przez całe spotkanie – karuzela, bilard i rzeźby wzbudziły dużo emocji!
Tym razem statkiem dotarliśmy do brzegów Australii. Poznawaliśmy ten kontynent, biorąc udział w grze planszowej. Zaszyfrowane słowa, puzzle, pytania, łączenie nazw ze zdjęciami (nie tylko po polsku), gimnastyka „w stylu kangura” – trzeba było wykonać wiele zadań, aby dotrzeć do mety, a dodatkowo jeszcze zebrać wszystkie elementy układanki, które dostawało się za poprawnie wykonane polecenie.
Mottem drugiej części warsztatów były słowa Jana Pawła II: „(…) I tak, poprzez wieki aż do naszych czasów nie brak dzieci, nie brak chłopców i dziewcząt wśród świętych i błogosławionych Kościoła”. Poznaliśmy historie dzieci, które zostały uznane za święte i zastanawialiśmy się, czy my też możemy żyć tak, jak one.
Ostatnim zadaniem było stworzenie życiorysu współczesnego świętego dziecka. Pomysły były niesamowite, z czego można wyciągnąć wniosek, że wiemy, co zrobić, aby zostać świętymi.
Kwietniowa Papoladnia była pełna kolorów i emocji. W maju z kolei płyniemy do Afryki, gdzie czeka nas kolejna przygoda. Ciekawe, co tym razem nas spotka…
[nggallery id=118]