Plac przed paryską Notre-Dame otrzymał imię Jana Pawła II
03.09.06 Paryż (PAP) – W niedzielę w Paryżu mer stolicy Francji Bertrand Delanoe, wraz z obecnym arcybiskupem Paryża, odsłonił przed katedrą Notre-Dame tablicę z nową nazwą miejsca – "Dziedziniec Notre-Dame – Plac Jana Pawła II".
"To wielki dzień dla prawdy i dla honoru" – powiedział PAP wyraĽnie wzruszony były arcybiskup Paryża kardynał Jean-Marie Lustiger.
Na tablicy umieszczono również lata urodzin i śmierci polskiego papieża (1920-2005) oraz pontyfikatu (1978-2005).
Ugrupowania skrajnie lewicowe oraz Zieloni i Lewicowa Partia Radykalna zorganizowały demonstrację przeciw nazwaniu placu imieniem papieża.
Manifestantom nie udało się zakłócić uroczystości zarówno dzięki sprawnej akcji policji, jak i dzięki entuzjastycznym wiwatom ok. tysiąca osób, które pod katedrą okazywały radość z nowej nazwy dziedzińca i swoją niegasnącą miłość do Jana Pawła.
"Jesteśmy pokoleniem papieża Wojtyły" – powiedział PAP Alain de Bodard, który przyszedł pod Notre-Dame z grupą katolickiej młodzieży.
Uroczystość rozpoczęło wystąpienie arcybiskupa Paryża, Andre Vingt-Trois, który przypomniał, jak przyjmując papieża w Paryżu, ówczesny arcybiskup stolicy Francji kardynał Marty nazwał go "bożym atletą".
Abp Vingt-Trois przypomniał, że dla Francji, "której wartości były najpierw i przede wszystkim chrześcijańskie", katedra Notre- Dame jest centralnym miejscem, "nie tylko jako symbol katolicyzmu", ale również jako "żywy element naszej pamięci narodowej i wspólnego dziedzictwa kultury".
Wspominając tysięczne tłumy, jakie zabrały się pod katedrą na wieść o zgonie Jana Pawła II, abp Vingt-Trois podkreślił, że niezależnie od wyznania, większość ludzi "rozpoznała w nim głos dostosowany do naszych burzliwych czasów".
Do tłumów w dzień śmierci papieża nawiązał też mer Paryża, Delanoe, składając hołd "kluczowej postaci naszych czasów", "bohaterowi wolności", "człowiekowi pokoju", "szańcowi przeciw wszelkim groĽbom integryzmu".
Wielką część przemówienia Delanoe poświęcił tłumaczeniu, że Paryż jest również stolicą pluralizmu i nadaje swym ulicom "imiona ludzi wierzących, niewierzących i wątpiących" i że "zasadnicza i wstrząsająca siła moralna (Jana Pawła) jest sama w sobie wytłumaczeniem hołdu składanego przez Paryż".
W rozmowie z PAP-em Delanoe powiedział: "Hołd dla papieża jest również uczczeniem Polaka, przedstawiciela narodu dwa razy zniewolonego przez totalitaryzm. Jan Paweł II walcząc o wolność Europy przyczynił się również do wyzwolenia swej ojczyzny".
(podano za PAP)