Europejski sukces czy rozczarowanie? W dziesięć lat po akcesji Polski do Unii Europejskiej widać, że wspólne struktury polityczne i gospodarcze Starego Kontynentu potrzebują oprzeć się poczuciu zniechęcenia i rezygnacji. Realna reforma Unii to jednak przede wszystkim sprawa ducha, a nie techniki – zgodzili się uczestnicy konferencji „Europeizacja: Polski czy Europy? Kulturowe aspekty członkostwa Polski w UE”, która odbyła się w czwartek (27.11) na UKSW.
Konferencję na Instytucie Politologii UKSW współorganizowały Komisja Europejska oraz Centrum Myśli Jana Pawła II. Podczas sześciu sesji naukowych próbowano dokonać przeglądu ewolucji polityki europejskiej w obszarze wartości podczas minionej dekady, ze szczególnym naciskiem na rolę polityków, organizacji pozarządowych i Kościołów w kształtowaniu aksjologicznego kształtu UE.
W wykładzie wprowadzającym, prof. Rocco Buttiglione ocenił, że nadzieję dla rewitalizacji projektu europejskiego widać w uświadomieniu przez elity Starego Kontynentu, że proces budowy zjednoczonej Europy nie został jeszcze zakończony i musi objąć kraje obszaru poradzieckiego włącznie z Rosją, po koniecznych zmianach demokratycznych w tym kraju. Konstrukcja Unii powinna zdecydowanie oprzeć się o rugowane z treści traktatów politycznych wartości chrześcijańskie, stanowiące kręgosłup naszej cywilizacji.
W dyskusji dotyczącej zagadnienia „europeizacji” struktur unijnych, prof. Krzysztof Wielecki (UKSW) przypomniał, że naczelną zasadą integracji europejskiej w sferze społeczno-gospodarczej były zasady społecznej gospodarki rynkowej, stanowiącej połączenie zasad wolnorynkowych z bezpieczeństwem socjalnym. Duże zagrożenie dla „tradycyjnego” modelu europejskiego stanowi rzeczywistość postindustrialnej globalizacji, osłabiającej więzi społeczne i polityczne na rzecz wszechwładzy korporacji. Prof. Marek Piechowiak (Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej) zwrócił uwagę, że istotnym problemem dla tożsamości Europy i jej instytucji stanowią rozstrzygnięcia metaaksjologiczne, czyli takie, które dotyczą sposobu ugruntowania wartości. W unijnych dokumentach brakuje uznania wprost niezbywalności i przyrodzoności godności osoby ludzkiej, to jednak na podstawie wyraźnego uznania powszechności wartości leżących u podstaw Karty Praw Podstawowych (fundamentalny dokument UE dotyczący praw obywatelskich, przyjęty w 2000 roku na szczycie w Nicei), można sądzić, że Unia jest ufundowana na godności osoby.
W kolejnej sesji koncentrującej się na wymiarach europeizacji, prof. Tomasz Grosse (UW) zarysował główne oblicza współczesnego konstruktywizmu europejskiego, w praktyce kładącego nacisk na znaczenie idei neoliberalnych w procesach funkcjonowania i konstruowania jednolitego europejskiego rynku. Wiąże się to jednoznacznie ze słabością Starego Kontynentu w rywalizacji gospodarczej z USA w zakresie protekcji swojego rynku wewnętrznego. Ks. Prof. Piotr Mazurkiewicz (UKSW) ocenił z kolei, że teoria spontanicznej sekularyzacji jako nieuniknionego skutku modernizacji nie opisuje rzeczywistych przemian dziejących się we współczesnej religijności. W teorii sekularyzacji możemy odnaleźć dwie tezy: deskryptywną, opisującą rzeczywistość taką, jaka jest, i druga – normatywna, zakładająca, że laickość jest wyższą formą rozwoju i dlatego trzeba ją zaprowadzić na świecie, nierzadko metodami administracyjnymi lub wręcz przemocą. Chrześcijaństwo nie szuka konfliktu ze światem, ale są sytuacje, które przypominają nam, że trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi – zwrócił uwagę prelegent.
W części popołudniowej konferencji odbyły się trzy równoległe sesje, dotyczące społecznych, aksjologicznych i politologicznych wymiarów europeizacji. W sesji związanej z problemami społecznymi wystąpiło dwoje uczestników prowadzonego przez CMJP2 programu „Skarb Solidarności” – Jowita Radzińska i Łukasz Małecki-Tepicht, którzy wygłosili referaty na temat europejskiego rozumienia solidarności.
(Łukob)