Gdy papież przybywa do Polski po raz drugi (16-23 czerwca 1983), od półtora roku trwa stan wojenny. I tym razem nad przebiegiem pielgrzymki nieustannie czuwają komunistyczne władze.
"Nie możemy wykluczyć, że spowodować ona może zdarzenia lub skutki o charakterze wybitnie politycznym" – pisze do Prymasa Polski gen. Jaruzelski. Jan Paweł II odwiedza osiem miast, wszędzie jest witany z niezwykłym entuzjazmem, może nawet większym niż cztery lata wcześniej. W nabożeństwach uczestniczą miliony wiernych, wśród tłumów powiewają transparenty "Solidarności".
Papież w odważnych słowach wzywa do dialogu, porozumienia i poszanowania praw człowieka, przypomina, że "prawda jest pierwszym i podstawowym warunkiem odnowy społecznej". Przekaz telewizyjny z Mszy papieskich jest ostro cenzurowany, ale dzięki prasie i radiu drugiego obiegu przesłanie Ojca Świętego dociera również poza granice Polski.
16-17 czerwca 1983, Warszawa