Na początku obawiałam się kontaktu z osobami nieuleczalnie chorymi, ale warsztaty, które odbyliśmy, a także pierwsza wizyta w hospicjum całkowicie zwalczyły mój strach. Jeśli moja obecność tam może komukolwiek pomóc, to naprawdę warto!
Ula
Jestem wolontariuszką w stowarzyszeniu Chata z pomysłami, które zajmuje się dorosłymi osobami z różnym stopniem niepełnosprawności. Wraz z podopiecznymi biorę udział w zajęciach muzycznych, plastycznych, czy też w wycieczkach. Trudny był dla mnie właściwie tylko pierwszy dzień, ale wystarczyła odrobina otwartości i wciągnęłam się w działalność stowarzyszenia.
Agnieszka
Jeśli też chciałbyś dołączyć do grona wolontariuszy Inkubatora Miłosierdzia wejdź na stronę projektu.